26 lipca 2021 /R | Family News Service
Dziadkowie Pana Jezusa, święci Joachim i Anna, są wspominani w liturgii 26 lipca. Biblia o nich nie wspomina, natomiast apokryf zatytułowany Protoewangelia Jakuba poświęca im trochę miejsca. „Za historycznością Joachima i Anny bez wątpienia przemawia Tradycja Kościoła. Skoro te imiona od początku przekazywano to znaczy, że rzeczywiście te osoby tak miały na imię” – powiedział ks. dr hab. Tomasz Siemieniec, biblista, adiunkt w Katedrze Teologii Protestanckiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Pismo Święte nie mówi bezpośrednio zbyt wiele o relacjach dziadkowie – wnuki, niemniej jednak w Księdze Mądrości Syracha, Księdze Przysłów oraz kilku innych fragmentach Biblii znajdziemy nauczanie o osobach starszych. W Nowym Testamencie to nauczanie wpisuje się w przekaz o Królestwie Bożym. „W Biblii nie mamy wprost podanej nauki o dziadkach i babciach. Raczej ukazano relację: ludzie starsi – ludzie młodsi. To jest bardzo mocno zaakcentowane, zwłaszcza w księgach mądrościowych, gdzie wśród ukazanych ideałów życia jest również ideał człowieka doświadczonego. Człowiek starszy staje się synonimem mędrca” – zauważył ks. prof. Siemieniec.
Jak zaznaczył biblista, człowiek Biblii nie jest indywidualistą, ale członkiem społeczności: „Oczywiście mamy też opisane relacje dziadkowie – wnuki, jak np. w historiach patriarchów w Księdze Rodzaju. Niemniej jednak te relacje nie są mocno podkreślone. Trzeba pamiętać, że w kulturze biblijnej rodzina była wielopokoleniowa, więc naturalne było, że rodzice, dziadkowie i dzieci to jest po prostu rodzina, która razem mieszka. W ogóle kultura środziemnomorska czy kultura ludzi Biblii, to była kultura, którą określilibyśmy mianem kolektywistycznej. Człowiek był traktowany jako członek rodziny i to miało pierwszeństwo przed traktowaniem człowieka jako jednostkę ”.
W kontekście relacji między osobami starszymi i młodymi warto zaznaczyć, że „dowodem Bożego błogosławieństwa było najpierw posiadanie dzieci, a następnie bogactwa. Przykładowo patriarchowie przedstawiani są jako ci, którzy mają bardzo liczne dzieci, a zarazem są bogaci – mają liczne stada. A zatem Biblia promuje posiadanie dzieci” – podkreślił ks. Siemieniec. „Poza tym Biblia nic nie mówi o aborcji, nie dlatego że jej nie praktykowano, np. w Rzymie czy Grecji. Ludzie Biblii po prostu sobie nie wyobrażali, że można dziecko zabić. Nikt przy zdrowych zmysłach nie usuwałby życia. Dla ludzi Biblii to było całkiem naturalne, że mają dużo dzieci” – dodał biblista.
Kobieta, która w Biblii po długim czasie oczekiwania rodziła potomka, odczytywała to za znak zdjęcia z niej hańby.
Ks. biblista wyliczył przykłady osób starszych w Piśmie Świętym. To przede wszystkim patriarchowie w Starym Testamencie oraz starzec Symeon, prorokini Anna oraz Zachariasz i Elżbieta w Nowym Testamencie.
O dziadkach Pana Jezusa czytamy w tzw. Protoewangelii Jakuba. „Biblia milczy na temat św. Joachima i Anny. Więcej mówią o nich tzw. apokryfy, czyli pisma, które nie zostały uznane za natchnione i nie weszły w skład Biblii. O dziadkach Jezusa mówi Protoewangelia Jakuba. To jest apokryf, który ukazuje m.in. historię narodzenia Maryi. Powstał także dlatego, że pobożność ludowa była ciekawa, jak wyglądało życie Maryi przed zwiastowaniem albo co Jezus robił, zanim zaczął publicznie nauczać. Próbowano tę ciekawość zaspokoić właśnie tego typu opowiadaniami. Często wykorzystywano tutaj pewne motywy, które znamy z Biblii” – zauważa ks. biblista.
Jednocześnie ks. profesor wyraźnie zaznaczył, że o ile nie mamy pewności co do szczegółów z życia Joachima i Anny, o tyle za ich historycznością przemawia Tradycja Kościoła, która od początku podawała ich imiona.
Family News Service