27 listopada 2021 /FP | Family News Service
Kardynał Stefan Wyszyński jako prymas pasterzował Kościołowi w Polsce trzydzieści trzy lata. To najdłuższy prymasowski pontyfikat w naszych dziejach. Przez ten okres był także przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. Nawet w okresie aresztowania i uwięzienia (1953-1956) nie odebrano mu tego tytułu, a wybrany w tamtym trudnym okresie biskup Michał Klepacz pełnił jedynie obowiązki przewodniczącego Konferencji.
Prymas obejmował rządy Kościoła w Polsce w trzy lata po jednostronnym zerwaniu Konkordatu z 1925 roku przez Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej, co miało miejsce 12 września 1945 roku. Obejmował rządy w chwili, kiedy Kościół katolicki w Polsce pozbawiony był osobowości cywilnoprawnej, której praktycznie nie uzyskał aż do maja 1989 roku. Zerwanie Konkordatu umożliwiało władzom komunistycznym już od następnego dnia wprowadzanie wielu rozwiązań prawnych, w tym osławionego dekretu z 9 lutego 1953 roku o obsadzaniu stanowisk kościelnych przez władzę świecką. Wprawdzie władze komunistyczne anulowały ten dekret w listopadzie 1956 roku, ale już miesiąc później, 31 grudnia, wprowadzono nowy, który obowiązywał w istocie do końca Polski Ludowej. Dekret ograniczający działalność duszpasterską Kościoła dotyczył między innymi nieskrępowanego manifestowania uczuć religijnych oraz prawa do zakładania stowarzyszeń itp.
Kardynał Wyszyński już w 1948 roku otrzymał pełnomocnictwa (facultates) papieskie. Podobne uprawnienia otrzymali wcześniej kardynałowie August Hlond i Adam Stefan Sapieha (do lipca 1951 roku kardynał Stefan Wyszyński dzielił je z kardynałem Adamem Sapiehą, metropolitą krakowskim). Pełnomocnictwa dotyczyły przede wszystkim zagadnień kościelno-liturgicznych, obsady stanowisk kościelnych, w tym inicjatywy przy nominacjach biskupów ostatecznie zatwierdzanych przez papieża, uprawnień ordynariusza na Ziemiach Zachodnich i Północnych, pozostających aż do 1971 roku pod zarządem administratorów apostolskich.
Facultates odnosiły się także do relacji państwo-Kościół, z zastrzeżeniem do czasu ustanowienia stosunków dyplomatycznych z Watykanem. Prymas mając te uprawnienia w praktyce mógł prowadzić rozmowy z przedstawicielami rządu komunistycznego, zawierać porozumienia, wreszcie negocjować korzystne warunki powstania Komisji Wspólnej. Przykładem tych działań mogą być porozumienia z lat 1950 i 1956.
Z facultates korzystał prymas Wyszyński również w rozwiązywaniu trudnych i często delikatnych spraw związanych z polską emigracją i Polakami przebywającymi na Wschodzie. Z racji sprawowanego urzędu miał też prawo do opieki nad obrządkiem greckokatolickim w Polsce. Przy ich pomocy mógł więc wyświęcać kapłanów posługujących w Związku Sowieckim. Delikatna zaś materia polegała na zachowywaniu pełnej dyskrecji w obawie przed aresztowaniem duchownych, których wyświęcał.
Specjalne pełnomocnictwa, które otrzymał kardynał Wyszyński od Piusa XII pozwoliły przeprowadzić Kościół w Polsce przez trudne lata komunizmu i realnego socjalizmu, zwłaszcza na szybką interwencję u władz partyjno-państwowych i obronę Kościoła przed szykanami. Należy dodać, że zakres facultates był jednym z ważniejszych czynników, określających tematykę dyskusji prowadzonych podczas konferencji plenarnych Episkopatu, nie mówiąc już o zakresie podejmowanych przez nią uchwał.
Konferencje Episkopatu Polski
Stefan Wyszyński uczestniczył w pracach Konferencji Episkopatu Polski od 1946 roku. Jako biskup ordynariusz lubelski był wówczas najmłodszym w gronie Episkopatu. Jako prymas przewodniczył Konferencji Episkopatu Polski od 1949 roku. Równocześnie był także metropolitą gnieźnieńsko-warszawskim. Przez cały ten okres cieszył się wielkim autorytetem. Miał też wysoką pozycję w stosunku do pozostałych rządców diecezji.
Konferencje Episkopatu Polski były ciałem kolegialnym. Zasada kolegialności obowiązywała na długo przed Soborem Watykańskim II. Konferencje Kościoła Powszechnego zyskały na znaczeniu po Soborze Watykańskim II. Zdaniem biskupa Tadeusza Pieronka, wtedy to „decyzją ojców soborowych podniesiono je do rangi instytucji kościelnych, nie tylko oficjalnie uznanych, ale także obdarzonych uprawnieniami ustawodawczymi, co oczywiście natychmiast podniosło ich znaczenie” (T. Pieronek, Konferencje Biskupów, s. 13).
Prymas Stefan Wyszyński z racji sprawowanego urzędu – jak wskazano powyżej – był przewodniczącym Konferencji Biskupów. Wśród polskich biskupów cieszył się niepodważalnym autorytetem, wspartym przez Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej. Jego pozycja była na tyle silna zarówno pod względem moralnym jak i politycznym, iż do pierwszego statutu nie próbowano nawet wprowadzić zasady wybieralności przewodniczącego, tak, aby nie urazić godności i nie naruszać zaufania, jakim cieszył się Prymas (tamże).
Zupełnie inaczej przedstawiała się sprawa zastępcy przewodniczącego konferencji, sekretarza i przewodniczących komisji. Tych wybierano zgodnie ze statutem. Zastępcą przewodniczącego został w roku 1969 kardynał Karol Wojtyła, sekretarzem do grudnia 1968 roku był biskup Zygmunt Choromański i biskup Bronisław Dąbrowski (1968-1993), wielki przyjaciel prymasa Wyszyńskiego i osoba godna najwyższego zaufania, pracownik Biura Sekretariatu Episkopatu od 1950 roku, potem dyrektor i najbliższy współpracownik biskupa Choromańskiego.
Zmiany odnośnie wyboru przewodniczącego zostały wprowadzone dopiero w nowym dokumencie z 1987 roku, w którym między innymi wskazywano na to, że stanowisko przewodniczącego konferencji ma być odłączone od godności prymasa Polski. W dokumencie tym czytamy: Przewodniczącego i Wiceprzewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski na okres odnawialny 5 lat wybiera w tajnym głosowaniu sesja plenarna tejże Konferencji spośród Arcybiskupów i Biskupów diecezjalnych (tamże, s. 15).
Prymas Stefan Wyszyński organizował konferencje biskupów ordynariuszy, które poprzedzały spotkania plenarne. Podczas tych konferencji biskupi ordynariusze podejmowali uchwały, które z kolei były komunikowane pozostałym biskupom.
Niewątpliwie znaczący wpływ na prace konferencji miały stosowne decyzje Soboru Watykańskiego II, a dokładniej od 29 czerwca 1966 roku, kiedy w Kościele powszechnym zaczął obowiązywać dekret soborowy De Pastorali episcoporum munere in Ecclesia (O pasterskich zadaniach biskupów w Kościele). Dekret ten określał m.in. pozycję biskupa w Kościele lokalnym, a także odnosił się wprost do konferencji plenarnej, wzmacniając jej znaczenie jako ciała uczestniczącego w kolegialności. Statut Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski z 1969 roku zakładał, iż członkami konferencji z mocy prawa zostają biskupi ordynariusze, koadiutorzy, biskupi pomocniczy i tytularni (Archiwum Sekretariatu Episkopatu Polski, „Sacra Congregatio pro Episcopis”, k. 24).
Prymas Stefan Wyszyński nie tylko przewodniczył obradom plenarnym, ale też i miał największy wpływ na merytoryczny przebieg obrad. Wielokrotnie korzystał z pomocy biskupa Zygmunta Choromańskiego, który był sekretarzem Episkopatu Polski od 8 września 1946 roku i po jego śmierci z pomocy biskupa Bronisława Dąbrowskiego, który z racji znacznego zakresu obowiązków przyjął miano sekretarza generalnego. Każdorazowy sekretarz Episkopatu kierował też Sekretariatem Episkopatu Polski.
Rada Główna pod przewodnictwem Prymasa Polski zbierała się zazwyczaj przed konferencją plenarną. Ona też przygotowywała harmonogram prac. Rada według statutu z 1969 roku mogła podejmować decyzje w imieniu konferencji nawet między jej posiedzeniami. Należy zaznaczyć, że w ważnych dla narodu chwilach Rada przygotowywała własne, specjalne komunikaty, praktycznie bez konsultacji i ustaleń z pozostałymi rządcami Kościołów lokalnych. W praktyce było tak, że kardynał Wyszyński jako przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i jako przewodniczący Rady Głównej ogłaszał w jej imieniu specjalne słowo bądź odezwę do wiernych. Prawdopodobnie też sam wstrzymywał odczytanie kilku dokumentów przygotowywanych przez Radę. Tak między innymi było z listem pasterskim z 13 grudnia 1970 roku, napisanym w związku z dramatycznymi wydarzeniami na polskim Wybrzeżu. Wstrzymanie odczytania dokumentu przez prymasa miało charakter Opatrznościowy, bo przyczyniło się do wyciszenia nastrojów społecznych, nie dopuszczając do dalszego rozlewu bratniej krwi. W sytuacjach krytycznych prymas podejmował decyzje sam.
Jednym z najważniejszych wydarzeń w dziejach Konferencji Plenarnych było uczestnictwo w niej papieża Jana Pawła II – 5 czerwca 1979 roku. Było to podczas osławionej 169. Konferencji Plenarnej, której również przewodniczył kardynał Stefan Wyszyński. Wraz z Ojcem Świętym w obradach uczestniczyli również: pro-sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Agostino Casaroli, arcybiskup Eduardo Martinez, arcybiskup Luigi Poggi i arcybiskup Giacomo Martin. Dłuższe przemówienie Ojca Świętego potwierdziło słuszność drogi obranej przez Episkopat Polski w jego pracy duszpasterskiej i w służbie narodowi, a zarazem – jak głosi komunikat z tej konferencji – wytyczenie kierunków dalszej posługi ludowi Bożemu w naszej rzeczywistości (Komunikat z 169. Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski, 7 czerwca 1979 r., w: „Pismo Okólne” 1979, nr 24). Słowa papieskie tak naprawdę były uhonorowaniem trzydziestoletniej posługi Prymasa Polski i jego wysiłków ewangelizacyjnych.
Skład konferencji
Do lat 60. ubiegłego stulecia w skład Konferencji Plenarnych wchodzili biskupi rezydencjalni, czyli 25 ordynariuszy i sekretarz Episkopatu. Zatem w pracach konferencji brało udział pięciu rządców administratur apostolskich na Ziemiach Zachodnich i Północnych, trzech administratur na Wschodzie oraz siedmiu arcybiskupów i biskupów zarządzających jednostkami administracyjnymi Kościoła w Polsce środkowej. Administratorzy z Ziem Zachodnich i Północnych na mocy praw nadanych im w sierpniu 1945 roku przez kardynała Augusta Hlonda posiadali uprawniania biskupów rezydencjalnych. Biskupi pomocniczy zaczęli brać udział w pracach Konferencji Plenarnych od 1963 roku, na dwa, trzy lata wcześniej niż to ustanowił Sobór Watykański II.
Zadania i cele Konferencji Plenarnych Episkopatu
Najważniejszym zadaniem Konferencji Plenarnych, zgodnie z ich statutem jest wzajemne wspieranie się w pracy duszpasterskiej. Drugim nie mniej ważnym celem jest utrzymywanie łączności ze Stolicą Apostolską i innymi konferencjami biskupów Kościołów partykularnych. Kolejne cele to: rozwiązywanie problemów społecznych dotyczących wiernych, utrzymywanie właściwych relacji między państwem i Kościołem oraz działanie na rzecz ekumenizmu. Ksiądz Prymas podczas przewodniczenia pracom konferencji zabiegał o równowagę w prowadzeniu tych wszystkich spraw.
Miejsce obrad plenarnych
Ponieważ w Warszawie znajduje się siedziba Konferencji Episkopatu Polski tu odbywały się i odbywają obrady plenarne. W pierwszych dwóch latach prymasostwa Stefana Wyszyńskiego obrady odbywały się w Krakowie, ze względu na podeszły wiek kardynała Adama Sapiehy. Znaczna ilość konferencji odbywała się w klasztorze jasnogórskim. Tam też na Jasnej Górze miały miejsce doroczne rekolekcje Episkopatu. Począwszy od 1957 roku cały Episkopat uczestniczył przynajmniej dwa razy do roku w uroczystościach maryjnych: Matki Bożej Królowej Polski (3 maja) i Matki Bożej Jasnogórskiej (26 sierpnia). Coraz częściej biskupi przewodniczyli też pielgrzymkom stanowym: świata pracy, rolników, nauczycieli i prawników.
Postanowienia konferencji
Przed Soborem Watykańskim II postanowienia konferencji plenarnych miały raczej charakter zgodnej decyzji zespołu biskupów i posiadały bardziej prestiż moralny aniżeli postanowienie ścisłej władzy. W pierwszym powojennym dwudziestoleciu przedmiotem obrad były zarówno kwestie związane z zewnętrzną sytuacją Kościoła w Polsce (np. relacje z rozmów z przedstawicielami rządu w Komisji Mieszanej, a od 1956 roku Komisji Wspólnej), sprawy własnościowe (w tym na Ziemiach Zachodnich i Północnych, gdzie Kościół w 1972 roku otrzymał prawo do posiadania użytkowanych nieruchomości), problemy związane z niezgodnością między prawem państwowym a autonomią prawa kościelnego, jak i cała problematyka dotycząca wewnętrznej działalności Kościoła (np. kontakty ze Stolicą Apostolską, programy duszpasterskie m.in. Wielka Nowenna i Rok Milenijny, programy maryjne itp.).
Komunikaty
Komunikaty Konferencji Episkopatu Polski były opracowywane przez Księdza Prymasa i sekretarza Episkopatu zwykle na zakończenie obrad plenarnych. Odczytywano je wiernym podczas niedzielnych liturgii, zwyczajowo tydzień po zakończeniu obrad. Komunikaty z konferencji były odczytywane jednocześnie, tzn. tej samej niedzieli na wszystkich Mszach św. w kościołach całej Polski. Stanowiły one bieżący komentarz do dyskusji i uchwał podejmowanych przez biskupów. Wsłuchując się w ich treść możemy wnioskować o rzeczywistym charakterze zebrań plenarnych. Co więcej, możemy zrozumieć, w jakiej mierze polskie doświadczenia wpłynęły na rozwój Kościoła powszechnego.
W latach 1945-1968 komunikaty wydawano nieregularnie. Ich treść była wyważona i stonowana, nieoddająca rzeczywistego przebiegu obrad. Dotyczy to zwłaszcza lat 1947-1955 oraz 1958-1966. Przyczyn tego stanu rzeczy było kilka. Po pierwsze, polityka wyznaniowa państwa odkrywała wtedy w sposób szczególny swoje totalitarne, antykatolickie i zarazem antyepiskopalne oblicze. Ponadto, począwszy od jesieni 1967 roku, Episkopat Polski unikał wydawania oficjalnych komunikatów z powodu nacisków i szykan stosowanych przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa oraz urzędników terenowych oddziałów Urzędu ds. Wyznań wobec proboszczów, którzy odczytywali wiernym słowo biskupów. Urząd do Spraw Wyznań istniał od maja 1950 roku. Wtedy też zapadła decyzja o utworzeniu oddziałów terenowych tego urzędu, powołanego do walki z Kościołem
Pismo Okólne
W maju 1968 roku z inicjatywy prymasa Stefana Wyszyńskiego Konferencja Episkopatu Polski podjęła decyzję o wydawaniu biuletynu pod nazwą „Pismo Okólne”. Pierwszy i kolejne numery pisma były wydawane z pod tytułem: „Wiadomości przeznaczone do użytku wewnętrznego”. Jego wydawcą było Biuro Prasowe Sekretariatu Episkopatu Polski, mieszczące się w gmachu obecnej nuncjatury przy Al. Szucha 12 w Warszawie, gdzie od 1958 roku mieściło się biuro Komisji Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu, kierowane przez biskupa Bronisława Dąbrowskiego.
Zadaniem pisma wydawanego na prawach maszynopisu było przygotowywanie cotygodniowego przeglądu wydarzeń i faktów z życia Kościoła w Polsce i Stolicy Apostolskiej. Pismo Okólne było wydawane bez ingerencji cenzury, na co wskazywał jego tytuł: „Wiadomości przeznaczone do użytku wewnętrznego”. Dlatego też można było w nim umieszczać pełne teksty komunikatów Rady Głównej i Episkopatu i naturalnie ze Stolicy Apostolskiej. Wydawanie na prawach maszynopisu zapewne zwalniało wydawcę od częstych konfliktów z Urzędem Cenzury. Pierwszym redaktorem Pisma Okólnego był ksiądz Jan Bartecki, a dyrektorem wydawnictwa z nominacji prymasa – ksiądz Alojzy Orszulik SAC.
W pierwszym numerze pisma, który ukazał się na początku września 1968 roku znalazły się między innymi następujące materiały: pismo Episkopatu Polski podpisane przez biskupa Zygmunta Choromańskiego do Rządu PRL w sprawie normalizacji stosunków między Kościołem a państwem, następnie wzmianka, a właściwie omówienie 109. Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski, informacje z życia diecezji w Polsce i Kościoła w świecie.
Już pierwsze numery pisma potwierdziły zasadność jego wydawania. Episkopat, a zwłaszcza Ksiądz Prymas zyskali dodatkowe, jakże ważne źródło komunikowania się z duchowieństwem i biskupami. Pismo stało się swoistym puklerzem, gdzie można było bardzo szybko odpowiadać na zarzuty prasy komunistycznej wobec Kościoła.
To oczywiście nie było na rękę zarówno funkcjonariuszom Urzędu ds. Wyznań jak i po części władzom państwowym. Od samego początku wydawania przez Episkopat Pisma Okólnego próbowano temu przeciwdziałać, łącznie z próbą zmiany dekretu o cenzurze, a wobec wielu niepowodzeń, zaniechano dalszych kroków. W rezultacie Pismo Okólne było wydawane bez przeszkód przez cały okres prymasowskiej posługi kardynała Stefana Wyszyńskiego. Nigdy też nie podlegało ingerencji cenzury. Jak wskazaliśmy powyżej dla duchowieństwa stanowiło ważne źródło informacji z życia Kościoła w Polsce i na świecie.
Komunikaty zamieszczane w Piśmie Okólnym były przepisywane przez trzy zakonnice, następnie tzw. pocztą kurialną rozsyłane do poszczególnych diecezji. Ostateczny kształt nadawał sekretarz Episkopatu Polski.
W przygotowywaniu komunikatów miał udział również Ksiądz Prymas jako przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i członek Prezydium. On też miał wpływ na charakter tych dokumentów, które były oszczędne w słowach, zwięzłe, zawierające niekiedy lakoniczne wzmianki o wydarzeniach religijnych, mających zwłaszcza patriotyczny i niepodległościowy charakter. Wiązało się to z silną presją państwa zwłaszcza w okresie PRL, ale i świadczyło o znakomitym wyczuciu przez prymasa bardzo konkretnej sytuacji, chociażby w stosunkach między państwem a Kościołem.
Tematyka komunikatów
Tematyka komunikatów to przede wszystkim ewangelizacja i problemy duszpasterskie, ogólnonarodowe. W pierwszych dziesięcioleciach dominowała kwestia Ziem Zachodnich i Północnych. Po roku siedemdziesiątym tematyka związana była z obroną praw człowieka i wyznawania wiary chrześcijańskiej.
Cel ogłaszania komunikatów
Przede wszystkim ogłaszanie komunikatów miało charakter informacyjny, edukacyjny i ewangelizacyjny. Biskupi uświadamiali społeczności wiernych o ich prawach i obowiązkach względem Kościoła i Ojczyzny, zaś na przełomie lat 1980-1981 wskazywali i nauczali, jak należycie korzystać z właściwie rozumianej wolności. Biskupi wielokrotnie wskazywali na kryzys wiary w Europie Zachodniej, by w ten sposób uchronić Kościół w Polsce od populizmu i laicyzacji, fundamentalizmu religijnego.
Drugim, jakże ważnym celem było informowanie wiernych Kościoła w Polsce o nauczaniu kolejnych papieży: Pawła VI, Jana Pawła I oraz Jana Pawła II. Publikowano też ważniejsze rozporządzenia Stolicy Apostolskiej.
Po czterdziestu latach od chwili odejścia do Pana kardynała Stefana Wyszyńskiego trudno jest w pełni ocenić zakres i ogrom prac w Konferencji Episkopatu Polski. Ksiądz Prymas opracowywał nie tylko programy każdego spotkania plenarnego, ale i osobiście przygotowywał teksty ważniejszych listów pasterskich i odezw. Każda z konferencji rozpoczynała się jego wprowadzeniem w obrady, kiedy przybliżał biskupom aktualną sytuację społeczno-polityczną, komentował posunięcia władz komunistycznych zwłaszcza wobec Kościoła. W trudnych, wymagających rozwagi sprawach prosił biskupów o wsparcie i pomoc w podejmowaniu decyzji. Na pierwszym miejscu zawsze stawiał sprawy Kościoła w Polsce, nigdy nie zabiegając o własne zaszczyty czy przywileje. Najlepszym potwierdzeniem obranej przez niego drogi duszpasterskiej było ostatnie przewodniczenie Radzie Głównej Episkopatu Polski, już na łożu śmierci 22 maja 1981 roku, kiedy mimo bólu i cierpienia omawiał bieżące sprawy Kościoła w Polsce. Prosił jedynie o modlitwy w intencji powracającego do zdrowia Jana Pawła II. Taki był do końca.
Family News Service / Marian Piotr Romaniuk