26 listopada 2021 /FP | Family News Service
Ksiądz Prymas został uwolniony 26 października 1956 roku. Wrócił do Warszawy dopiero po uzyskaniu od emisariuszy rządu nowego przywódcy partii Władysława Gomółki obietnicy przywrócenia Kościołowi należnych praw. Objął wówczas wszystkie swoje dotychczasowe obowiązki. Mimo doznanych krzywd i osobistych upokorzeń wyraził zgodę na podpisanie w grudniu 1956 roku tzw. Małego Porozumienia, wynikiem którego były prowadzone odtąd regularnie posiedzenia Komisji Wspólnych Episkopatu i Rządu.
Na początku maja 1957 roku prymas wyjechał po raz drugi od czasu otrzymania sakry biskupiej do Rzymu. Tym razem po odbiór kapelusza kardynalskiego. Na pierwszej audiencji u Ojca Świętego Piusa XII w dniu 14 maja przedstawił Jego Świątobliwości faktyczne przyczyny aresztowania i uwięzienia, przedłożył również program Wielkiej Nowenny będący bezpośrednim przygotowaniem do Milenium Chrztu Polski i tekst Ślubów Jasnogórskich Narodu w tłumaczeniu łacińskim, ozdobnie oprawionym w pergamin. Złożył Ojcu Świętemu sprawozdanie o sytuacji Kościoła w Polsce, przewidziane protokołem z każdej wizyty biskupiej. Na koniec poprosił Ojca Świętego o pobłogosławienie Obrazu Nawiedzenia, który podczas Wielkiej Nowenny odwiedzi wszystkie polskie parafie.
Cztery dni później w sposób uroczysty otrzymał z rąk Ojca Świętego Piusa XII kapelusz kardynalski wraz z pierścieniem, z wygrawerowanymi po wewnętrznej stronie głowami apostołów Piotra i Pawła. Ojciec Święty wypowiedział przy tym tradycyjną formułę w języku łacińskim:
Na chwałę Boga Wszechmogącego, dla świetności świętej Stolicy Apostolskiej przyjmij ten czerwony kapelusz – symbol szczególnej godności kardynalskiej na znak, że dla wywyższenia Stolicy Świętej, dla pokoju i ładu wśród ludów chrześcijańskich, dla wzrostu i zachowania Kościoła Rzymskiego, masz się okazać nieustraszonym aż do wylania krwi, nie wyłączając nawet śmierci (cyt. za: „Wiadomości Archidiecezjalne Warszawskie” 1957, nr 10, s. 453).
Oprócz tradycyjnej formuły, przewidzianej protokołem watykańskim Pius XII dodał od siebie:
Każdemu kardynałowi to mówię, tak zalecam. Tobie, mój bracie, raczej powinienem powiedzieć: ten kapelusz kardynalski należy ci się jako nagroda za to, że aż do męczeństwa zastawiłeś się za wiarę, za Chrystusa i za Kościół (cyt. za: „Wiadomości Archidiecezjalne Warszawskie” 1979, nr 2-3, s. 56).
Na zakończenie uroczystości, prastarym zwyczajem nowo kreowani kardynałowie otrzymują od Ojca Świętego tytularne posiadanie jednego z kościołów Wiecznego Miasta. Kardynał Wyszyński, Prymas Polski otrzymał kościół Santa Maria in Trastevere – najstarszy w Rzymie kościół poświęcony Matce Bożej.
Family News Service / Marian Piotr Romaniuk