24 listopada 2021 /FP | Family News Service
Konflikt między państwem komunistycznym a Kościołem nasilił się z początkiem 1951 roku. W znacznym stopniu przyczyniło się do tego ogłoszenie 18 stycznia ustawy o dniach wolnych od pracy i zniesieniu dotychczas obowiązujących świąt kościelnych. Święta państwowo-komunistyczne wyszły z tego obronną ręką. Zlikwidowano święta kościelne: Matki Bożej Gromnicznej, Wniebowstąpienia Pańskiego, drugi dzień Zielonych Świąt, świętych Piotra i Pawła i Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Drugim, poważnym elementem konfliktu było ogłoszenie przez rząd 26 stycznia 1951 roku komunikatu o odsunięciu od sprawowanych funkcji kościelnych administratorów apostolskich na Ziemiach Zachodnich. W tym właśnie dniu narzucono kanonicznie nieważny wybór wskazanych przez władzę wikariuszy kapitulnych.
Wobec pierwszego w faktów prymas był bezradny. Władze komunistyczne, wspierane przez sejm o podobnym charakterze politycznym, ogłosiły wzmiankowaną ustawę o zniesieniu tylko świąt kościelnych bez zgody społeczeństwa w większości wierzącego, jak i bez zgody Episkopatu. Odnośnie zaś do drugiego faktu, prymas chcąc uniknąć faktycznej schizmy, udzielił wspomnianym wyżej wikariuszom jurysdykcji kanonicznej.
Próbą zniszczenia Kościoła było również powołanie Komisji Księży przy Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Oficjalnie – jak podawała prasa – jej zadaniem miało być roztaczanie opieki nad księżmi, „którzy stracili zdrowie w walce z okupantem i potrzebują pomocy”. Było to jednak działanie tylko na pokaz. W rzeczywistości głównym zadaniem komisji było werbowanie do niej księży o słabych charakterach i chwiejnych w wierze i w wykonywaniu obowiązków kapłańskich, których można było przekupić i nakłonić do współpracy z reżimem komunistycznym. Wykonanie i realizację tego zadania partia powierzyła w głównej mierze organizacji społeczno-politycznej skupionej wokół środowiska „Dziś i Jutro”, przekształconej w roku 1952 w Stowarzyszenie Postępowych Katolików Pax. Lider środowiska, a później przewodniczący stowarzyszenia Bolesław Piasecki, skupił wokół siebie świeckich działaczy nazywanych działaczami katolickimi, korzystając z poparcia partii, dążył do zmonopolizowania działalności środowisk katolickich i do uzyskania roli pośrednika między władzami partyjno-państwowymi i Kościołem katolickim w Polsce. Mając znaczne poparcie reżimu komunistycznego, założył wkrótce jedną z pierwszych w Polsce spółek cywilnych, o działalności gospodarczej, która przynosząc znaczne dochody, finansowała wszystkie poczynania Stowarzyszenia. Niezależność finansowa Pax-u pozwoliła w niedalekiej przyszłości na wydawanie zarówno własnych czasopism („Dziś i Jutro”, przemianowane na „Słowo Powszechne”) jak i na wydawanie pod własnym szyldem książek o treściach katolickich (Instytut Wydawniczy Pax), na co w niedługim czasie uzyskano niemal wyłączność. W praktyce cenzura państwowa dopuszczała do druku tylko nieliczne pozycje książkowe wydawane przez Kościół katolicki, natomiast w całej rozciągłości to pozwolenie wydawano na książki firmowane przez IW PAX. Przy dużych nakładach, zwłaszcza przy kolejnych wydaniach Pisma Świętego, przynosiło to ogromne zyski. Trzeba też dodać, że działacze Stowarzyszenia odegrali znaczącą rolę przy odbieraniu Kościołowi organizacji charytatywnej „Caritas” i przy przejęciu jej przez pracowników państwowych.
Family News Service / Marian Piotr Romaniuk